Tym razem przepis dość nietypowy, ponieważ na balsam, ale w formie stałej. Kształt zależy tylko i wyłącznie od ciebie i od zaopatrzenia twojej kuchni. Świąteczne balsamy mogą być w formie bałwanków, gwiazdek czy choinek. Niestety nie udało mi się w porę znaleźć takich foremek, dlatego u mnie uniwersalne serduszka.

Taki balsam idealnie nadaje się na prezent ponieważ bardzo dobrze się prezentuje i do tego ma niesamowite właściwości, które można potraktować jako wysoko odżywczy zabieg w domowym SPA, wzbogacający codzienną pielęgnację ciała. Mieszanka olei i maseł dogłębnie natłuszcza, nawilża i odżywia skórę, a cudowny, waniliowo-cynamonowy zapach niesamowicie odpręża. Do tego jest bardzo łatwy i szybki w wykonaniu, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby się za niego zabrać.

Przepis

Ilość: 15 sztuk     Czas przygotowania: 15 min (+ 1 godzina tężenia)   Trudność: Łatwe

Potrzebujesz: Miseczka porcelanowa/metalowa/plastikowa, waga z dokładnością do 0,1 g, łaźnia wodna, łyżeczka, sylikonowe foremki do lodu, folia spożywcza.

• Masło waniliowe     40,0 g
• Masło kakaowe     25,0 g
• Olej jojoba     20,0 g
• Olej migdałowy z cynamonem     20,0 g
• Wosk pszczeli     9,0 g

Do miseczki odważ wosk pszczeli i wsadź do rozgrzanej łaźni wodnej. Kiedy wosk się rozpuści odważ do miseczki masło kakaowe i ponownie wsadź do łaźni, aż do rozpuszczenia. Następnie powtórz tą czynność z masłem waniliowym, a kiedy tłuszcze będą płynne wyjmij miseczkę z łaźni i dodaj olej jojoba oraz migdałowy z cynamonem, wymieszaj (tłuszcze będą nadal ciepłe, ale zapewne zaczną mętnieć). Przelej powoli tężejącą masę do foremek silikonowych i wsadź do lodówki na 1 godzinę, do całkowitego stężenia. Po tym czasie wyjmij foremkę, delikatnie powyciągaj zastygnięte balsamy i każdy osobno zapakuj w małe kawałki folii spożywczej, tak żeby zabezpieczyć kostki przed zwietrzeniem. Przy dłuższym trzymaniu kostek w dłoniach, mogą zacząć się delikatnie topić, dlatego ważne jest żeby zawijać je dość sprawnie, a po tym przechowywać w lodówce.

1 kostka starcza na zabieg dla całego ciała, wystarczy wyjąć ją z folii i delikatnie ogrzać w dłoniach, a następnie masować nią swoje ciało, zaczynając od tułowia, przez ręce, a na nogach kończąc. Taki zabieg jest niezwykle relaksujący, a kostki  same w sobie są bardzo efektowne i niesamowicie pachną.