Pielęgnacja niemowlaka – maść, krem czy oliwka. Co wybrać na ciemieniuchę?

Czas na kolejną odsłonę naturalnej i prostej pielęgnacji niemowlaka. Tym razem zajmę się ciemieniuchą i preparatami przeznaczonymi do jej eliminowania. Temat niby dobrze znany, ale jednocześnie często budzi strach Mam. Przy pielęgnacji skóry głowy dziecka, jak zawsze najważniejsze są regularność i prewencja. Niezwykle istotne jest to, żeby codziennie wyczesywać główkę po uprzednim nałożeniu odpowiedniego specyfiku, niezależnie od tego czy będzie to krem, maść czy oliwka na ciemieniuchę. 

Syntetyczne a naturalne preparaty na ciemieniuchę

Preparatów na ciemieniuchę dostępnych na rynku jest mnóstwo. Dzielą się na lepsze i gorsze, gdzie nie zawsze cena jest wyznacznikiem jakości. Jedno jest pewne, te kosmetyki są wieloskładnikowe, z czego spora część to syntetyczne komponenty, które mogą uczulać skórę i nie zawsze pomagać.  Najprostszym i najbardziej mi znanym zamiennikiem sklepowych kremów, maści oraz oliwek na ciemieniuchę jest olej z krokosza barwierskiego, czyli z popularnego ostu. Olej ten poza oczywistym działaniem natłuszczającym i nawilżającym, posiada delikatne właściwości złuszczające  oraz przeciwzapalne. Stosowanie jest bardzo proste. Wystarczy, że nałożysz około łyżeczki oleju w zagłębienie dłoni i w ten sposób wstępnie ogrzejesz, a następnie delikatnie wmasujesz w skórę głowy, na ciemieniuchę oraz na przestrzeń dookoła. Odczekaj 20 minut i wyczesz niemowlęcą szczotką. Ten zabieg powtarzaj codziennie, bez względu na to czy maleństwo ma łuski na główce czy jedynie delikatnie zaczerwienienie, bo tak jak wspominałam najważniejsza jest prewencja. Taka codzienna pielęgnacja nie tylko pozytywnie wpłynie na leczenie ciemieniuchy, ale również polepszy ukrwienie skóry głowy oraz będzie przyjemnym, codziennym rytuałem dla twojego dziecka.

W przypadku kiedy ciemieniucha jest spora, a sklepowe preparaty nie pomagają, warto też raz w tygodniu robić delikatne „peelingi” owłosionej skóry głowy. Pewnie większości z Was słowo peeling kojarzy się z intensywnym tarciem, co mogło by bardzo podrażnić skórę dziecka, ale nic takiego w tym przypadku się z tym nie wiąże. Chodzi tu o bardzo delikatny peeling, gdzie czynnik ścierający jest miękki i nie będzie „rysował” główki. Może to być mąka owsiana, z amarantusa czy mielone siemię lniane. Ważne, żeby na początku odpowiednio „zmiękczyć” taki peeling przez zaparzenie surowca, a następnie dodanie oleju do poślizgu.

Naturalna maść na ciemieniuchę – wykonanie krok po kroku

Oto przykładowy przepis:

• Mąka owsiana     1 łyżeczka
• Gorąca woda     1-2 łyżki
• Olej z krokosza barwierskiego     1 łyżka

Sposób przygotowania:

Do miseczki wsyp mąkę, zalej ją gorącą wodą i wymieszaj, tak żeby nie powstały grudki, po 2 minutach dodaj olej, wymieszaj i gotowe. Taką mieszankę bezpośrednio nałóż na główkę dziecka i delikatnie masuj przez około 5 minut. Po tym czasie dokładnie zmyj peeling z główki. Można to zrobić bezpośrednio  pod prysznicem albo też delikatnie wytrzeć wilgotną pieluszką.

Jeżeli Twój maluszek ma bujną czuprynę, a jednocześnie borykacie się z silną ciemieniuchą, niestety najlepszym sposobem na poradzenie sobie z nią będzie obcięcie włosków, tak żeby lepiej dotrzeć do skóry głowy.

Jeśli chodzi o babcine sposoby, to skuteczne bywa też codzienne przecieranie ciemieniuchy pieluszką nasączoną mlekiem matki lub bardziej ekstremalnie, pieluszką nasączoną moczem niemowlaka. Oczywiście przy tym drugim sposobie istotne jest to, żeby był to świeży mocz, a pieluszka była „czysta”, bez dodatkowych niespodzianek. No i oczywiście mowa tu o pieluszce tetrowej, a nie „pampersie” 🙂

A jakie Wy znacie naturalne sposoby na pielęgnację skóry głowy niemowlaka? Stosujecie maść, krem lub inny preparat na ciemieniuche? Może Wasze mamy albo babcie miały świetne przepisy na radzenie sobie z ciemieniuchą?

Leave a Reply