Z racji Świątecznego natłoku zdarzeń nie wyrobiłam się z przepisem na ten tydzień, dlatego dzisiejszy post będzie bardzo szybki i konkretny. Podam przepis na sprawdzoną, odżywczą, ale jednocześnie odprężającą kąpiel. Skład jest niezwykle prosty, ale po kąpieli poczujesz, że Twoja skóra zostało odpowiednio wypieszczona.
Receptura opiera się głównie na soli himalajskiej i maślance w proszku. Sól jest niezwykle bogata w minerały oraz pierwiastki śladowe. Maślanka jako źródło aminokwasów, kwasu mlekowego i witamin z grupy B doskonale wygładzi i odżywi skórę. W jej składzie znajdziesz też naturalne emulgatory dzięki czemu, wszystko co najcenniejsze w proszku do kąpieli przeniknie w głąb skóry. Całość jest uzupełniona olejkiem z nasion dyni, który cudownie nawilży i natłuści skórę. Moja kompozycja zapachowa jest słodka (dzięki olejkowi benzoe), ale jednocześnie przełamana orzeźwiającymi cytrusami i lawendą. Oczywiście, jeśli chodzi o olejki eteryczne, możesz stworzyć swoją własną kompozycję, ale jeśli marzy Ci się odprężająca kąpiel wieczorową porą, to z ręką na sercu polecam tę moja.
Przepis
Ilość: 200 g Czas przygotowania: 5 min Trudność: Łatwe
Przygotuj: Miseczkę o pojemności do 0,5 l, małą miseczkę, łyżeczkę, młynek do kawy (ewentualnie moździerz), wagę z dokładnością do 0,1 g, słoiczek na 200 ml.
• Sól himalajska różowa 120,0 g
• Maślanka w proszku 70,0 g
• Olej z pestek dyni 10,0 g
• Płatki róż 2 łyżki
• Olejek eteryczny benzoe 18 krop
• Olejek eteryczny z bergamotki 18 krop
• Olejek eteryczny z pomarańczy 16 krop
• Olejek eteryczny lawendowy 8 krop
Żeby postać była taka jak w tytule, trzeba sproszkować sól. Jeżeli nie jesteś w posiadaniu elektrycznego młynka do kawy, możesz sobie poradzić za pomocą moździerzem, ale w tym wypadku lepiej zaopatrzyć się się w sól drobnoziarnistą, żeby zanadto się nie zmęczyć. Jeśli masz młynek ten problem jest nieistotny. Stopień rozdrobnienia soli zależy od gustu, ale pamiętaj o tym, że podczas mielenia / ucierania proszek będzie się pylić. Sproszkowaną sól wsyp do większej miski, dodaj maślankę w proszku i wymieszaj. Do mniejszej miseczki odważ olej z pestek dyni i kolejno olejki eteryczne. Teraz możesz dodać oleje do maślankowo-solnego proszku i dokładnie wymieszać. Całość powinna nabrać konsystencję wilgotnego piasku. Na koniec dodaj płatki róż, wymieszaj i przełóż do słoiczka. Bardzo prosty przepis, a do tego niezwykle efektowny i efektywny. Jeżeli przełożysz go to zgrabnej, szklanej buteleczki, może się sprawdzić również jako ręcznie robiony prezent.
Własnie! Trzeba ususzyć płatki róż! 🙂 Muszę napaść na jakiś krzaczek 🙂
No to teraz najlepszy czas na dużą partie. U mnie już wisi w łazience woreczek ze świeżo ususzonymi płatkami, zapach jest nieziemski 🙂
Czy mogę użyć zwykłej „płynnej” maślanki? Oczywiście nie będę jej przechowywać dłużej niż 2 dni. 🙂
Bez problemu możesz użyć świeżej, płynnej maślanki, ale najlepiej 3 lub 4 razy więcej niż maślanki w proszku i pamiętaj, że przy użyciu świeżej maślanki, mieszankę przygotuj bezpośrednio przed użyciem, a jak chcesz ją użyć następnego dnia, to obowiązkowo przechowuj w lodówce. Daj znać jak wrażenia po kąpieli 🙂