Gorączka świąteczna zagościła już na dobre wszędzie, gdzie się człowiek nie obejrzy. Osobiście bardzo nie lubię przepychać się w tłumie zdezorientowanych osób, usilnie poszukujących czegoś wyjątkowego i niepowtarzalnego na prezenty bożonarodzeniowe dla najbliższych. Na szczęście, już od kilku lat praktykuję własnoręcznie przygotowywane prezenty w postaci ręcznie robionych, organicznych kosmetyków. Jest to nie tylko unikalny podarunek, ale też wspaniale spędzony czas podczas przygotowywania. Ja przeznaczam na to jeden pełny dzień, kiedy puszczam w tle kolędy i znane świąteczne piosenki, przygotowuję  grzańca i zabieram się za przyrządzanie kosmetycznych prezentów.

Rodzaj prezentu zależy od tego na jakim etapie zaawansowania jesteś. Przedstawię Wam szybkie i bardzo proste przepisy, które sprawdzą się jako prezent dla każdego, a do tego będą dziecinnie proste. Dziś pierwsza odsłona herbariowych prezentów, a wraz z nią kule musujące. Już raz przygotowałam dla Was kule, a dokładny przepis oraz sposób przygotowania znajdziecie tutaj (kule musujące). W tym poście zaprezentuję Wam kule, pełne aromatycznych i rozgrzewających dodatków, które idealnie sprawdzą się jako bożonarodzeniowe prezenty. W przepisie na bazę do kul, oliwę z oliwek wymieniłam na olej sezamowy, który sam w sobie ma właściwości rozgrzewające i polepszające krążenie krwi w organizmie.

Przepis

Masa bazowa
• Wodorowęglan sodu (soda oczyszczona)     500,0 g
• Kwas (kwasek) cytrynowy     250,0 g
• Olej sezamowy     35,0 g
• Masło kakaowe     10,0 g
• SLP     4,5 g
• Spirytus lub woda destylowana w butelce z atomizerem

Dodatki:
• Laska wanilii
• Goździki całe lub mielone     1 łyżka
• Kora cynamonu cała lub mielona     1 łyżka
• Olejek cynamonowy      10 krop

Kule waniliowe: ciepły kojących zapach, który niesamowicie rozluźnia i relaksuje. laska wanilii ( kroimy wzdłuż laskę, wydłubujemy czarne nasionka i dodajemy do części masy bazowej, jak dla mnie zapach na tyle intensywny, że nie trzeba dodawać olejku). W wersji bogatszej, masło kakaowe możemy zastąpić masłem waniliowym dostępnym np. tutaj.

Kule cynamonowe: Ciepły korzenny zapach, który nie tylko silnie rozgrzewa i pobudza krążenie, ale również działa antybakteryjnie. Jeśli używamy kory w kawałku, na początku mielimy w młynku i następnie dodajemy do bazy. Ja użyłam cynamonu mielonego przez co zapach nie był tak intensywny, więc wzbogaciłam kule olejkiem cynamonowym.

Kule goździkowe: Rozgrzewają i działają antybakteryjnie. Jeśli używacie całych goździków, mielimy je w młynku elektrycznym i dodajemy do bazy (zapach bardzo intensywny, zwłaszcza ze świeżo mielonych goździków, nie ma potrzeby używania olejku eterycznego).

Dokładny przepis znajdziecie w tym poście (klik). Kule możecie formować ręcznie albo też możecie użyć specjalnych foremek (np. takiej jak na zdjęciu), dzięki którym kule będą idealnie gładkie.